Gdy pewnego
grudniowego dnia przez przypadek odkryłam dla siebie scrapbooking, natychmiast
zapragnęłam mieć te wszystkie cudowne materiały, by wykonać swój pierwszy w
życiu album. Jednak z czasem uświadomiłam sobie, że niewiele mi potrzeba, żeby
tworzyć ciekawe prace. A spora część z zakupionych materiałów zwyczajnie się u
mnie nie sprawdza. Jeśli jesteś na początku swojej przygody ze scrapbookingiem,
z pewnością zadajesz sobie pytanie: od czego zacząć? Jakie materiały są
niezbędne, by zacząć tworzyć? Podpowiem Ci, jak oszczędnie skompletować swój „zestaw
startowy” w zwykłym sklepie papierniczym. Z czasem sama zobaczysz,
jakie materiały preferujesz i co się sprawdza u Ciebie najbardziej.
1. PAPIER
PAKOWY. Mega tania rzecz, która idealnie się nadaje jako baza do scrapów
(wystarczy wyciąć kwadrat 30,5x30,5 cm lub 20x30 cm), dodatek do kartek i albumów.
2. KLEJ.
Absolutnie niezbędna rzecz. Polecam klej „Magic”, jest bardzo dobry i dostępny niemal
w każdym sklepie papierniczym. Nie zostawia białych śladów, po wyschnięciu staje
się przezroczysty.
3. DŁUGOPIS
ŻELOWY. Osobiście wykorzystuję w każdej pracy. Do napisów journalingowych,
ozdobnych kresek i innych bazgrołów.
4. ZAKŁADKI
INDEKSUJĄCE. Kolorowe samoprzylepne karteczki urozmaicą każdą pracę.
5. TAŚMA
MASKUJĄCA. Tania, a jaka przydatna! Do sklejenia kartek w albumie, przyklejenia
zdjęcia, ozdobienia LO.
6. KOLOROWE
SPINACZE. Fajna ozdoba zdjęć i nie tylko.
7. KOPERTY.
W różnych kolorach i formatach. Spróbuj wykorzystać koperty w swoich pracach, a
zakochasz się w nich! Niemal wszystkie moje albumy robię na bazie kopert. Nic
nie muszę nic wycinać, po porostu sklejam koperty w odpowiednim formacie taśmą
maskującą i gotowe J
W kieszonkach kopert można schować zdjęcia,
bilety i inne drobiazgi związane z wydarzeniem, które chcemy opisać w albumie. Malutkie
koperty idealnie nadają się również do wykorzystania w LO.
8. LITERY
SAMOPRZYLEPNE. Dostępne w sklepach papierniczych w dowolnych kolorach i
rozmiarach. Przydadzą się do tworzenia tytułów w pracach. Po wykorzystaniu
wyciętych literek, samoprzylepną bazę można wykorzystać jako maskę!
9. NÓŻ
DO PAPIERU. Umożliwia bardziej precyzyjne cięcie niż nożyczki. Niezbędny przy
cięciu grubszych kartek papieru, arkuszy kartony, tektury falistej.
10. PĘDZLE.
Na początku warto spróbować różnych technik, by znaleźć te, które polubimy
najbardziej. Może zabawa z farbami to jest coś dla Ciebie? Jeśli chodzi o mnie,
uwielbiam wszelkiego rodzaju chlapania i
maziania. Do tego przydatne są pędzle.
To jest mój subiektywny „zestaw startowy”. Wykorzystując powyższe materiały oraz ulotki, metki, katalogi i inne luźne kartki znalezione w domu możesz tworzyć piękne prace! To co, spróbujesz?
To jest mój subiektywny „zestaw startowy”. Wykorzystując powyższe materiały oraz ulotki, metki, katalogi i inne luźne kartki znalezione w domu możesz tworzyć piękne prace! To co, spróbujesz?
Te strony z minialbumu wykonałam przy użyciu wyżej opisanych rzeczy plus papierowej torebki i metki ze sklepu, serwetki, gazety i kilku drobiazgów. Bazą albumu są prostokątne koperty złożone na pół i sklejone taśmą maskującą.
ciekawy pomysł na album...
OdpowiedzUsuńŚwietny albumik, wspaniałe pomysły na tanie przydasie!
OdpowiedzUsuńTaśma maskująca niestety ma tendencję do odklejania się. Moim zdaniem trochę zbyt słabo trzyma jak na sklejanie albumów.
OdpowiedzUsuńTores, mnie się naprawdę nie odkleja! Jak sklejam dwie koperty, po prostu kilka razy z góry na dół okrążam dwa strony, które mają zostać sklejony. I trzyma :)
UsuńTo chyba dużo od taśmy zależy. Miałam i takie, które trzymały świetnie i takie, które odklejały się od papieru.
UsuńNo masz... Nie mogło Was być te 2-3 lata temu jak zaczynałam?! Mam całą stertę rzeczy ani razu nie użytych! A tak - bym wiedziała co warto kupić.
OdpowiedzUsuńRzeczy można komuś sprezentować ;) Nic nie stoi na przeszkodzie, by wrócić do korzeni!
UsuńOj nie zamierzam dalej brnąć i kasy wywalać :)
UsuńKasiu, 2-3 lata temu to my albo też zaczynałyśmy, albo nie miałyśmy pojęcia o scrapbookingu :) i też pewnie wtedy oddawałyśmy się szałowi zakupów :D
Usuńa niepotrzebne rzeczy warto wystawić na sprzedaż. zawsze to trochę kasy i miejsce się zwalnia
Tak właśnie trzeba będzie zrobić :)
Usuńtaśma się faktycznie odkleja, ale może wtedy najpierw można skleić zwykłą, przezroczystą taśmą klejącą, a późnej maskującą? Bo co jak co ale daje fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńi to prawda, żeby zrobić fajny album wiele nie trzeba :)
To jest pomysł. Ale jak pisałam wyżej, nie mam takiego problemu z taśmą kupioną w papierniczym/budowlanym. Cały grubaśny grudniownik mam sklejony wyłącznie taką taśmą i się nic nie odkleja! Zobacz tu: http://www.flickr.com/photos/49979224@N06/8227302176/in/photostream
Usuńja taśmy, które się odklejają, podklejam magikiem i też daje radę :) choć ostatnio jak naprawdę dobrze przyprasowałam taśmę do papieru to trzymała się jak ta lala
OdpowiedzUsuńbrawo brawo!
OdpowiedzUsuńjak fajnie, że powstał ten blog. :)