Pokazywanie postów oznaczonych etykietą baza. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą baza. Pokaż wszystkie posty

piątek, 7 czerwca 2013

[Użyj to!] Spinamy album spiralą od starego kalendarza!

Niedawno Tores dzieliła się sposobami na własnego SMASHa, a także na spinanie kart w albumie. Ja mam dla Was jeszcze inną propozycję, która na pierwszy rzut oka może wydać się pracochłonna, zapewniam jednak, że jest to proste, estetyczne i warte odrobiny wysiłku!

Przede wszystkim potrzebny jest nam stary kalendarz czy zeszyt na otwieranej spirali - takiej, którą po odgięciu da się wyjąć spomiędzy kartek i ponownie użyć.


Jest kilka sposobów jej wykorzystania - możecie użyć pojedynczych oczek (tak jak kupnych kółek do spinania albumów) albo dłuższego odcinka. 

Oprócz spirali przyda się narzędzie do przecięcia drutu i coś do zrobienia dziurek. W zależności od wielkości spirali może się do tego celu nadać również zwykły dziurkacz


W przypadku pojedynczego oczka odcinamy je od spirali:


Na papierze zaznaczamy miejsce umieszczenia oczka i przebijamy (w zależności od grubości papieru można podziurkować kilka kart za jednym razem):


Następnie przewlekamy oczko przez dziurki. Kółko zaczynamy wkładać od tylnej strony okładki, a więc album/notes układamy przednią stroną do dołu. Plik kartek wkładamy w szczelinę kółka (1) i przesuwamy tak, by końcówka znalazła się w dziurce (2). Przekręcamy oczko w prawą stronę w ten sposób, by jego "rozdwojona" część zahaczyła się o dziurkę w tylnej okładce (3).




W ten sposób zepniecie karty pojedynczymi oczkami w kilku miejscach:


W przypadku wykorzystania dłuższej spirali musimy zmierzyć odległość między tymi pojedynczymi elementami, które wchodzą w dziurki. U mnie ta odległość wynosiła 8 mm. Zaznaczamy na kartce punkty w linii, co 8 mm (punktów ma być tyle, co elementów "wchodzących"):


Następnie spinamy plik kartek, żeby nic nam się nie przesunęło...


...i robimy dziurki:

Kiedy mamy już odpowiednią ilość otworów, w każdy z nich, po kolei, wkładamy element spirali:


Uzyskujemy w ten sposób spięty plik...

...trzeba jeszcze tylko dogiąć z powrotem spiralę, żeby kartki nie wysuwały się:


Tadam!


Jeszcze jedna uwaga praktyczna: odległość dziurki od krawędzi kartki powinna być mniej więcej równa połowie średnicy Waszego oczka. W przeciwnym razie, po rozłożeniu karty będą na siebie nachodziły albo - co gorsza - wyrwiecie dziurę. Jednym słowem, jeśli oczko ma 2 cm średnicy, to dziurka nie powinna być zrobiona dalej niż 1 cm od krawędzi.


 Jeśli zachowacie odpowiednią odległość od krawędzi, uzyskacie taki oto efekt


A to wszystko bez bindownicy i do tego ekologicznie, w końcu recyklingujecie odpady!

P.S. W razie potrzeby (np. przy dokładaniu stron) takie kółka można bez problemu odgiąć i rozszerzyć, a potem zagiąć z powrotem.

środa, 15 maja 2013

[Użyj to!] Five o'clock - czas na herbatę!

Uwielbiam herbatę! Dlatego musiałam uwiecznić moment konsumpcji tego małego dziwactwa, które pod wpływem gorącej wody rozwija się w piękny, pachnący kwiat. I pyszny napar :) Radości było co niemiara!

Ponieważ na co dzień raczę się raczej mniej egzotyczną, ekspresową herbatą, miejsce w mojej pracy znalazła także torebka ze sznureczkiem. A że moje scrapy są mniejsze niż 30x30 cm, torebkę musiałam przyciąć, żeby pasowała rozmiarem. Resztka kawy czy herbaty na dnie kubka może też posłużyć Wam do wykonania własnego papieru bazowego!



Zachęcamy Was do zgłaszania prac w naszym tygodniu kuchennym, bo oczywiście czeka nagroda! W tym miesiącu jest to udział w warsztatach Przyklej to! podczas zlotu w Warszawie. Więcej informacji znajdziecie w poniedziałkowym poście.


poniedziałek, 15 kwietnia 2013

[Zrób to!] Szyta baza albumowa z kopert.

Przygotowałam dla Was prosty przepis na szybką bazę albumową. Wystarczy kilka kopert i nitka z igłą. Posiadacze maszyny do szycia stworzą swoją bazę błyskawicznie.



Album jest mały, poręczny i trwały. Koperty w formacie B5 mają moim zdaniem wymarzoną wielkość, ale na pewno można też robić bazy w innych formatach. Dodatkowo, jeżeli nie zakleimy kopert, powstanie kilka kieszonek, które są idealne na zdjęcia i pamiątki. Baza gotowa, więc można zabrać się za wypełnianie albumu. Zerknijcie na nasze wytwory.

Szalony album Lejdi.




 

I mój album wiosenny.






Jeżeli stworzycie swoje kopertowe albumy pokażcie je koniecznie w naszej flickrowej galerii. Najbliższy weekend na naszym blogu będzie należał do Was!

środa, 20 marca 2013

[Złap to!] Znaczki. Duuuużo znaczków!

Kiedy padło hasło "tydzień pocztowy" pomyślałam nie tylko o materiałach, które można z poczty wynieść, ale też o całym ładunku emocjonalnym, jaki poczta ze sobą niesie. Dorastając w czasach, kiedy internet nie był jeszcze zbyt rozpowszechniony, korespondencja była normalnym sposobem podtrzymywania znajomości. Nie będę rozpisywać się na temat moich sentymentów i może opiszę to jeszcze na moim blogu, w końcu tutaj skupiamy się na działaniu :) Powiem Wam tylko, że wróciłam do tych listów i wycięłam sporo znaczków, które chciałam zamienić w tło mojego scrapa.

Przygotowałam odpowiedniej wielkości karton i masę znaczków:


Znaczki przykleiłam blisko siebie, ewentualne prześwity też zakryłam znaczkami:


Ponieważ takie tło wydawało mi się za bardzo wyraziste i przyciągające wzrok, całość pokryłam niezbyt grubą warstwą białej farby akrylowej (możecie użyć gesso lub jakiegoś innego medium).



Kolejne kroki to już zupełny żywioł. Folia bąbelkowa i czarny tusz posłużyły mi do postemplowania fragmentów tła (dokładniej pisała o tym Kitty --> tutaj). Papiery ILS z Divine this line podkręciłam nieco farbami akrylowymi, domalowałam tu i ówdzie kolorowy akcent. Tymi samymi farbami namalowałam też czerwoną kopertę na zwykłej, białej przypince i pociapałam alfabety.

Efekt:




Oj, dużo się tu dzieje, choć firmowe papiery grają rolę drugoplanową. Znaczki są najważniejsze!


Przypominamy o konkursie sponsorowanym przez sklep scrapki.pl. Do wygrania wspaniały zestaw materiałów Studio Calico!
Zasady znajdziecie w poniedziałkowym poście.

niedziela, 3 lutego 2013

[Skumaj to!] BAZA. PAPIERY. RUB-ONS.


BAZA - to podstawa naszej pracy. W przypadku LOsa bazą może być specjalny papier do scrapbookingu, kolorowy karton czy tektura modelarska. Można też dać ponieść się wyobraźni i jako bazę wykorzystać rzeczy domowego użytku. Na naszym blogu znajdziecie scrapy zrobione np. na płycie winylowej. Bazy albumowe w ciekawych kształtach możemy kupić gotowe, ale możemy też złożyć z wybranych papierów, które samodzielnie docinamy i łączymy. Świetnie sprawdzają się też rzeczy codziennego użytku jak koperty, torebki śniadaniowe czy instrukcje.

PAPIERY DO SCRAPBOOKINGU - morze wzorów i kolorów, różna wielkość i gramatura, Najczęściej spotykana wielkość to 30,5x30,5cm czyli 12x12 cala. Tu właściwie wszystko zależy od naszego gustu, wolimy kolory intensywne czy spokojne, wygodniej scrapuje nam się na cieńszym czy grubszym papierze. Zazwyczaj producenci oferują kolekcje, w których skład wchodzi kilka pasujących do siebie papierów + ewentualne dodatki. Scrapowanie z jednej kolekcji może być dużym ułatwieniem dla początkujących, zazwyczaj wszystkie elementy świetnie do siebie pasują.

RUB-ONS / KALKOMANIA -  elementy w specjalny sposób nadrukowane na folię, tak aby można było je przenieść na papier. Transfer odbywa się przez pocieranie, stąd angielska nazwa "rub-ons". Ta używana w scrapbookingu to kalkomania sucha.