Ponieważ są na świecie takie materiały, które inspirują w wyjątkowy sposób, postanowiłyśmy w każdym miesiącu zrobić Tydzień Tematyczny, w którym wszystkie stworzymy pracę z użyciem tego samego przedmiotu. Co wybrałyśmy w lutym? Mała podpowiedź...
Kojarzycie to miejsce? My bywamy w nim nader często. I to wcale nie dlatego, że ciągle przemalowujemy mieszkania. W większości marketów budowlanych (na zdjęciu Leroy Merlin) obok działu farb znajdziecie półkę z katalogami. Dla scraperki jest to nieoceniony dodatek w pracach.
Zaczynajmy więc. Tydzień otwieram dumnie ja, czyli Lejdi.
Jestem fanką kolorów, wiadomo to nie od dziś. Ale w moim zbiorze papierów o dziwo dominują same neutralne i delikatne wzory. Są świetne na tło, ale trudno z nich zbudować całego scrapa. Gdzie w takim razie szukać koloru? U jego producenta! A konkretnie firm oferujących farby. Dawno minęły czasy, gdy pokój można było pomalować tylko na biało, beżowo lub majtkowo. Teraz farby do ścian występują właściwie w każdym odcieniu, a producenci dumnie chwalą się tym w katalogach. Poszukajcie ich podczas wizyty w sklepach z materiałami budowlanymi, jak Leroy Merlin, Castorama czy Praktiker. Z pewnością materiały reklamowe znajdziecie też w sklepach firmowych takich firm jak Flugger.
Ja dorwałam katalog Duluxa, w którym każda strona aż krzyczy kolorami.
I właśnie strona z tego katalogu posłużyła za tło do zdjęcia. Różne odcienie zieleni na próbniku wyglądają niemal jak paleta inspiracyjna dla zdjęcia, czyż nie?
Ponieważ katalog jest naprawdę obszerny, znajdziemy w nim właściwie każdą paletę kolorów, więc poszczególne strony będą pasować do wieeeelu scrapów. Jeśli więc gdziekolwiek rzuci się Wam w oczy ten katalog, łapcie czym prędzej i do dzieła!
Bardzo chętnie zobaczymy Wasze prace z próbnikami kolorów. Wrzucajcie je na flickra lub w komentarzach. To właśnie na podstawie tych prac będziemy wybierać nasze gościnne projektantki.
A już jutro kolejna odsłona katalogu farb. Zapraszamy!
fot. Ulietta |
Kojarzycie to miejsce? My bywamy w nim nader często. I to wcale nie dlatego, że ciągle przemalowujemy mieszkania. W większości marketów budowlanych (na zdjęciu Leroy Merlin) obok działu farb znajdziecie półkę z katalogami. Dla scraperki jest to nieoceniony dodatek w pracach.
Zaczynajmy więc. Tydzień otwieram dumnie ja, czyli Lejdi.
Jestem fanką kolorów, wiadomo to nie od dziś. Ale w moim zbiorze papierów o dziwo dominują same neutralne i delikatne wzory. Są świetne na tło, ale trudno z nich zbudować całego scrapa. Gdzie w takim razie szukać koloru? U jego producenta! A konkretnie firm oferujących farby. Dawno minęły czasy, gdy pokój można było pomalować tylko na biało, beżowo lub majtkowo. Teraz farby do ścian występują właściwie w każdym odcieniu, a producenci dumnie chwalą się tym w katalogach. Poszukajcie ich podczas wizyty w sklepach z materiałami budowlanymi, jak Leroy Merlin, Castorama czy Praktiker. Z pewnością materiały reklamowe znajdziecie też w sklepach firmowych takich firm jak Flugger.
Ja dorwałam katalog Duluxa, w którym każda strona aż krzyczy kolorami.
I właśnie strona z tego katalogu posłużyła za tło do zdjęcia. Różne odcienie zieleni na próbniku wyglądają niemal jak paleta inspiracyjna dla zdjęcia, czyż nie?
Ponieważ katalog jest naprawdę obszerny, znajdziemy w nim właściwie każdą paletę kolorów, więc poszczególne strony będą pasować do wieeeelu scrapów. Jeśli więc gdziekolwiek rzuci się Wam w oczy ten katalog, łapcie czym prędzej i do dzieła!
Bardzo chętnie zobaczymy Wasze prace z próbnikami kolorów. Wrzucajcie je na flickra lub w komentarzach. To właśnie na podstawie tych prac będziemy wybierać nasze gościnne projektantki.
A już jutro kolejna odsłona katalogu farb. Zapraszamy!
no i "ukradlas mi " pomysł hehe powaznie zastanawialam sie czy mozna tak skrapa zrobic no i ..nie zrobiłam...a tu patrze u ciebie wyglada super
OdpowiedzUsuńnic nie stoi na przeszkodzie, byś go zrobiła i pochwaliła się nam :)
Usuńhmm ja właśnie jestem przed poszukiwaniami wymarznego koloru do kuchni, łazienki i 3 pokoi i osatnio już dałam znać Panu R. że szykuje się nam wyprawa po takie właśnie katalogi...
OdpowiedzUsuńOczywiście cel wiadomy- by je użyć w pracach scrapowych:)
ooo ja tez nazbieralam ktalogow jak przemalowywalismy mieszkanie :)
OdpowiedzUsuńwydaje mi sie, ze moj biedny F najadl sie wstydu i w pewnym momencie zbuntowal sie przy proszeniu o nie hihihi :P
a LOsek swietny! I fota super!
Wiedziałam o tych katalogach... Jakie to proste !!! Wiele razy, robiąc kolaże z córką używałyśmy katalogów z paletą barw dostępnych farb czy tapet. To dobry pomysł :))
OdpowiedzUsuńliiiiiii
OdpowiedzUsuńWłaśnie ostatnio dodałam zielone kolorki z próbnika do scrapa, ale uwidoczniłam go przed Waszym wyzwaniem wiec się pewnie nie liczy ;)
OdpowiedzUsuńCzęsto wykorzystuję śmietki w swoich pracach, chyba więc dobrze trafiłam ;)
Barbuś, wrzucaj na flickra i nie marudź :D
UsuńSpoko, moje to tylko kawałek tła za zdjęciem, bo nie wiedziałam nic o wyzwaniu ;)
Usuńuwielbiam tego Waszego bloga!! katalogi leżały u mnie i czekały aż się zlituję. zmotywowałyście mnie i oto efekt: http://byshraddha.blogspot.com/2013/02/radosc-w-rozkwicie-recyklingowe-lo.html
OdpowiedzUsuńWszystkim osobom szukającym sprawdzonej oferty producenta osprzętu do mocowania i wiązania ładunków polecam sprawdzić ofertę na stronie https://www.sigmalift.pl . Według mnie sa to najlepsi specjaliści w swojej branży, którzy na pewno Wam pomogą.
OdpowiedzUsuń