JOURNALING. Kronikarstwo, pamiętnikarski opis - tak ładnie tłumaczony jest na język polski. Journaling to opis tego, co dzieje się na zdjęciu, spisanie wspomnień, daty, miejsca. Journaling to też cytat, który umieszczamy na pracy. Najczęściej pisany odręcznie, ale również na maszynie, czy komputerze.
PUNCHER/DZIURKACZ. Co to jest dziurkacz każdy wie, ale te do scrapbookingu to zupełnie inna historia. Na sklepowych półkach znajdziecie je pod hasłem dziurkacze ozdobne. I chociaż już nawet zwykły dziurkacz daje ciekawe możliwości, to te ozdobne gwarantują prawdziwe szaleństwo. Są w przeróżnych kształtach i rozmiarach. Od prostego kółka po misterne motylki. Mogą tylko wycinać albo wycinać i tłoczyć wzorek. Są dziurkacze do narożników, brzegów papieru (często wyposażone w listwę ułatwiającą kontynuowanie wzoru), a także takie z wymiennymi wzorami.
MASKA/SZABLON. Kojarzy się z karnawałem i w sumie coś w tym jest. Maską na balu zasłaniamy twarz. Maską do scrapbookingu zasłaniamy z kolei papier. Nie cały, tylko jego część. Pryskając przez maskę sprayem uzyskujemy piękne, często bardzo skomplikowane wzory. Praca z maską przypomina zajęcie grafficiarzy, którzy wykorzystują szablony. Do najprostszych masek należą te w kropki, kwadraty albo serduszka. Ale znajdziecie też na rynku naprawdę misterne okazy, jak słoje drewna, napisy lub kwiatowe kompozycje.
Przez maskę można psikać sprayem, mgiełką, ale też stemplować, malować farbami, tworzyć wypukłe wzory używając pasty strukturalnej oraz odrysowywać kształty cienkopisem.
No w końcu "wiem co jem":)
OdpowiedzUsuń