środa, 29 maja 2013

[Złap to!] Cmentarna folijka

Inspiracji szukaliśmy już w różnych miejscach, czas zajrzeć do tych mniej oczywistych - dzisiaj zapraszam Was w okolice... cmentarza, dokładnie w miejsca, gdzie możecie kupić znicze. Przy takiej właśnie okazji w oko wpadła mi niezwykłej urody folia, która - gdyby nie kontekst zakupu - mogłaby posłużyć jako rodzaj podkładki czy ozdoby. Zdaje się, że pierwotnym przeznaczeniem tej folii jest po prostu pakowanie kwiatów - na środku wycina się dziurę, wkłada w nią łodygi bukietu i zbiera folię ku górze. Tworzy ciekawy efekt koronki. I chociaż to właśnie koronka była moim pierwszym wyborem, ostatecznie w swojej pracy użyłam geometrycznego wzoru. Na koronkę przyjdzie jeszcze czas.


Folia nie jest zbyt gruba, więc z pewnej odległości wydaje się, że wcale jej tam nie ma - widać tylko czarne wzory.



Zachęcam do zajrzenia w takie nieoczywiste miejsca - może w Waszej okolicy wzory będą jeszcze ładniejsze, a może w przycmentarnych budkach znajdziecie coś zupełnie innego..?

19 komentarzy:

  1. łał, ale cudniaszczy efekt! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. aaaaaa! Cudo! Są tez takie z białym nadrukiem (mniej cmentarne), powinny dobrze wyglądać na ciemnym papierze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo, takiej nie widziałam! Będę się rozglądać :)

      Usuń
  3. tego jeszcze nie było :D czad!

    OdpowiedzUsuń
  4. no genialne!!! uwielbiam Was :D

    OdpowiedzUsuń
  5. zaczynam obawiać się o wasze umysły...szatańskie normalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. efekt extra ale jak czytam "cmentarna folijk" to mam dziwne ciary na plecach

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie no odlot :D Ale jak widać inspiracje są wszędzie. trzeba się tylko rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. wow! jaki efekt! a pomysł fantastyczny! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aż strach spytać dokąd będzie kolejna wycieczka. ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. To zaczyna być chore! Pomysł iście nieziemski! Co dalej? Aż się boję pomyśleć. Przyznam, że ostatnio koleżanka pojawiła się w chusteczce ze śliczną koronką. Już mnie korciło, żeby napaść na nią z nożyczkami... Na szczęście, nie byłyśmy same - i to ją uratowało. Zastanawiam się w którym momencie to już choroba i trzeba zacząć leczenie?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ahahaha jeszcze nie, zacznij się martwić jak kogoś uszkodzisz :D

      Usuń
  11. Ja ostatnio w pociągu wyzebralam od obcej kobiety pudełko po kanapce, bo było z takiej nietypowej tekturki falistej :) Ale taka koronkowa folie to tylko biała widziałam- wiecej u mnie wesel niż pogrzebow jednym słowem.

    OdpowiedzUsuń
  12. Asia love :*** moje scrapy śmierdzące śledziem bledną przy Twoim obliczu hieny cmentarnej ahaha

    OdpowiedzUsuń
  13. Supermegaczad! A ja nigdy takich nie widziałam!

    OdpowiedzUsuń
  14. świetna jest ta folia:) szkoda, że u mnie koło cmentarza nic nie sprzedają:(

    OdpowiedzUsuń