Wszelkie opakowania odświeżaczy, zapachowych wkładów czy nawet środków na mole mogą posłużyć jako maska czy rodzaj stempla! Dostępnych jest naprawdę wiele kształtów - ja znalazłam taki przypominający plaster miodu i egzemplarz z bardzo uniwersalnym wzorem w koła.
Traktujemy opakowanie jak szablon - odrysowujemy kształty, psikamy sprejem, malujemy pędzlem przez szablon.
Sposób 2
Malujemy opakowanie farbą, a następnie odciskamy na papierze w wybranym miejscu.
W tej pracy farba nałożona za pomocą odświeżacza w koła występuje jako główny dodatek:
Zajrzyjcie do szaf! Może oprócz nieproszonego mola złapiecie też nieco inspiracji?
jak tylko zobaczyłam do czego służą maski, to ta kratka na muchy od razu mnie zainteresowała (łapka na muchy, czy na scraperki?:)). Uwielbiam te wszystkie oryginalne, z życia wzięte pomysły. I co najważniejsze - za zupełną darmochę!
OdpowiedzUsuńwow! świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńczadzior! genialne!!! a skrap mnie rozmięka!!!
OdpowiedzUsuńI pomyśleć, ze nawet z moli można mieć pożytek :)
OdpowiedzUsuńrozwalacie mnie za każdym razem :D
OdpowiedzUsuńa potem mi wstyd używać tych wszystkich moich gotowców ahahah
bomba!!!
Swietne pomysly! Mi przyszedl do glowy jeszcze jeden - moze daloby sie uzyc ich jako folderow do embossingu w maszynce?
OdpowiedzUsuńCiekawe! Musiałby wypowiedzieć się jakiś posiadacz maszynki, ale pewnie niektóre łapki na mole można wykorzystać w ten sposób :)
UsuńJa mam maszynkę, ale nie mam takiej łapki :) Jak wejdę w posiadanie, dam znać co i jak :)
UsuńSuper :)
UsuńŚwietne! Teraz chyba przegrzebię wszystkie szafki w domu w poszukiwaniu takich cudeniek! ^^
OdpowiedzUsuńnigdy nie widziałam takiego urządzenia, ale chcę je mieeeeć! a ta praca mnie zabiła po prostu
OdpowiedzUsuńprzyjedziesz to Ci dam :)
UsuńLubię to! ^^
OdpowiedzUsuńO maj gad! a ja w paski wyrzuciłam odświeżacz do szafy, jak zmieniałam mebelki na jesień aj aj aja :/ hahaha chyba się pochlastam!
OdpowiedzUsuńAsia genialna jesteś :D
jesteście niesamowite! zajebisty patent!
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł! Z pewnością wykorzystam, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńaaaa, lecę do Tesco:D, właśnie wzięłam się za maskowanie niedawno i trochę zbzikowałam na tym punkcie, a tu taki post haha
OdpowiedzUsuńświetny pomysł!
OdpowiedzUsuńprzepięknie kolorowy scrap! Niech żyje inwencja twórcza skraperek :D
OdpowiedzUsuńjeeee Asia! już wiem co robić z muchowymi kratkami :D
OdpowiedzUsuńja jako maski uzywam folie OWV ;) http://handmadebyki.blogspot.com/2013/04/mini-album-tryptyk.html - tu zastosowałam go w mini albumie :D
OdpowiedzUsuń