wtorek, 23 kwietnia 2013

[Użyj to!] Nigdy nie wiesz, gdzie znajdziesz mapę

Czy to ja mam jakieś wyjątkowe szczęście, czy fajne materiały pasujące idealnie do Tygodnia Inspiracji, po prostu czekają, żeby znienacka wyskoczyć? Bo właśnie miałam taką historię. Na początku planowałam scrapa z turystyczną mapką z jakiegoś miasta. Wiadomo, zawsze można fajnie oprawić w ten sposób wspomnienia. Aż tu nagle, pewnego pięknego dnia otwieram kopertę z listem, standardowo oglądam jej podszewkę, czy aby nie ma ładnego wzoru iiiiiii... widzę cudną, szarą mapę. Naprawdę takie skarby potrafią się kryć w dziwnych miejscach, że trudno to ogarnąć umysłem.
Zrezygnowałam więc z pracy podróżniczej, a uderzyłam w nutę emocjonalno-żurnalową. I tak oto powstał mój scrap.




Trochę przez mój szał twórczy mapka stała się niewidoczna, ale mam nadzieję, że jesteście w stanie wypatrzyć te piękne ścieżki i dróżki.
Żeby recyklingowi stało się zadość, połączyłam szare wnętrze koperty z intensywnie żółtą wkładką ogłoszeniową z darmowej gazetki. 

Przypominamy o konkursie sponsorowanym przez SODAlicious. Do wygrania wspaniały zestaw materiałów! Więcej informacji w poniedziałkowym poście.


A już jutro kolejna mapkowa praca. Do zobaczenia!

2 komentarze:

  1. Co za koperta, takiej jeszcze nie widziałam! A do środka zaglądam zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. do twarzy Ci z journalową nutą.

    OdpowiedzUsuń