Pytałyście kiedyś o prosty przepis na domowe stemple. Jest pytanie, jest odpowiedź. Pokażę Wam dziś, jak przy użyciu nożyka do tapet wyciąć w gumkach do ścierania proste wzory. Proste, ale niezwykle użyteczne i uniwersalne.
Zacznijmy od strzałek. Potrzeba tak naprawdę tylko gumki do ścierania i nożyka (wybaczcie stan mojego, ale przeszedł on już kilka remontów). Długopis lub ołówek przyda się do ewentualnego narysowania wzoru, jeśli chcecie, by był bardzo precyzyjny i równy. Ja stawiam na efekt bardziej dowolny i zupełnie nie staram się działać dokładnie.
Na początek rysuję jedynie linię przez środek gumki, która będzie środkiem moich strzałek. Następnie zaczynam nacinanie. Po prostu wbijam nożyk mniej więcej do połowy wysokości gumki.
Robię to samo z drugiej strony.
A następnie tnąć w poprzek gumki odcinam zbędne trójkąciki.
Teraz kontynuuję wbijanie nożyka w miarę równolegle do pierwszej linii. I tak do końca gumki.
Tak powinna wyglądać ponacinana gumka.
Teraz co drugą strzałkę wycinam, wkładając nożyk w zagłębienie i podcinając ją tak, by nie uszkodzić zbytnio kolejnej strzałki.
Voila! Stempel gotowy!
A teraz drugi, chyba jeszcze prostszy przepis. Nacinamy gumkę mniej więcej w połowie. Znów do połowy wysokości.
Od tego miejsca w jedną stronę nacinamy nożykiem równoległe (lub dla bardziej bałaganiarskiego efektu, nieco skośne) linie.
Teraz na pozostałej połowie gumki nacinamy linie prostopadłe do poprzednich.
I znów co drugą linię podważamy i wycinamy.
Tak wygląda gotowy wzór. U mnie jest bardzo nieprecyzyjny, ale przy dużej staranności powinny wyjść Wam idealnie równoległe i prostopadłe linie. Wszystko zależy od tego, jaki efekt chcecie uzyskać.
Tak moje stemple odbijają wzór. Biała gumka była dodatkowo wytłoczona w drobny wzorek, który jak widać, odbija się na strzałkach. To taki dodatkowy efekt ozdobny.
Z wzoru ułożonego z linii można tworzyć bardzo fajne tło. Wystarczy cierpliwie powtarzać odbijanie stempla.
Mam nadzieję, że ten prosty przepis zachęci Was do kombinowania ze stemplami. Ich wielkim urokiem jest to, że nie ma dwóch takich samych. W zależności od wielkości gumki i gęstości wzoru, osiągniecie najróżniejsze efekty. Polecam testowanie własnych pomysłów i chwalenie się na naszym flickrze!
Zacznijmy od strzałek. Potrzeba tak naprawdę tylko gumki do ścierania i nożyka (wybaczcie stan mojego, ale przeszedł on już kilka remontów). Długopis lub ołówek przyda się do ewentualnego narysowania wzoru, jeśli chcecie, by był bardzo precyzyjny i równy. Ja stawiam na efekt bardziej dowolny i zupełnie nie staram się działać dokładnie.
Na początek rysuję jedynie linię przez środek gumki, która będzie środkiem moich strzałek. Następnie zaczynam nacinanie. Po prostu wbijam nożyk mniej więcej do połowy wysokości gumki.
Robię to samo z drugiej strony.
A następnie tnąć w poprzek gumki odcinam zbędne trójkąciki.
Teraz kontynuuję wbijanie nożyka w miarę równolegle do pierwszej linii. I tak do końca gumki.
Tak powinna wyglądać ponacinana gumka.
Teraz co drugą strzałkę wycinam, wkładając nożyk w zagłębienie i podcinając ją tak, by nie uszkodzić zbytnio kolejnej strzałki.
Voila! Stempel gotowy!
A teraz drugi, chyba jeszcze prostszy przepis. Nacinamy gumkę mniej więcej w połowie. Znów do połowy wysokości.
Od tego miejsca w jedną stronę nacinamy nożykiem równoległe (lub dla bardziej bałaganiarskiego efektu, nieco skośne) linie.
Teraz na pozostałej połowie gumki nacinamy linie prostopadłe do poprzednich.
I znów co drugą linię podważamy i wycinamy.
Tak wygląda gotowy wzór. U mnie jest bardzo nieprecyzyjny, ale przy dużej staranności powinny wyjść Wam idealnie równoległe i prostopadłe linie. Wszystko zależy od tego, jaki efekt chcecie uzyskać.
Tak moje stemple odbijają wzór. Biała gumka była dodatkowo wytłoczona w drobny wzorek, który jak widać, odbija się na strzałkach. To taki dodatkowy efekt ozdobny.
Z wzoru ułożonego z linii można tworzyć bardzo fajne tło. Wystarczy cierpliwie powtarzać odbijanie stempla.
Mam nadzieję, że ten prosty przepis zachęci Was do kombinowania ze stemplami. Ich wielkim urokiem jest to, że nie ma dwóch takich samych. W zależności od wielkości gumki i gęstości wzoru, osiągniecie najróżniejsze efekty. Polecam testowanie własnych pomysłów i chwalenie się na naszym flickrze!
świetny pomysł! kolejny :-)
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńświetny tutorial Lejdi :)
OdpowiedzUsuńteż mam takie jak te pierwsze :) A te drugie sobie zrobię :)
OdpowiedzUsuńFajne !!!
OdpowiedzUsuńDobre to!!!!!!
OdpowiedzUsuńTa plecionka jest za sto punktow!!
OdpowiedzUsuńLejdi, Twoje stemple wymiatają! Ze strzałek korzystam nader często :)
OdpowiedzUsuńJakie fajne! :D
OdpowiedzUsuńSpróbuję sama zrobic :D
Przegenialny patent!
genialne są Twoje stemple! ja strzałki też nadużywam, ale ten drugi jest nieziemiski!!!!!
OdpowiedzUsuńzainspirowana Twoimi stemplami, zrobiłam własną, nieco zmodyfikowaną wersję :)
OdpowiedzUsuńhttp://minajuveler.blogspot.com/2013/03/156-wiosennie-i-stemplowo_1694.html
Dzięki Wam przypomniałam sobie czasy podstawówki:) zrobiłam 2 strzałkowe stemple i wykorzystałam w albumie
OdpowiedzUsuńhttp://made-by-asio.blogspot.com/2013/04/album-piracki.html?m=0
Dzięki, pozdrawiam
Dzięki za inspirację! Zrobiłam strzałkowy stempel i ozdobiłam nim papier, z którego powstała mini torebka na prezent :) link do torebki tutaj
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Skorzystałam. http://scrap-ec.blogspot.com/2014/03/stemple-wasnej-roboty.html
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńW sumie takie stemple z gumki można robić, lecz ich żywotność nie będzie zbyt długa. Jeśli weźmiemy na przykład pieczątki imienne https://www.maxsc.com.pl/pieczatki-2/pieczatki-standardowe/podzial-wedlug-tresci/imienne to przy zastosowaniu dobrego automatu możemy uzyskać tysiące odbić na jednej gumce.
OdpowiedzUsuńMyślę, że taką gumą można opieczętować znacznie więcej :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :)
OdpowiedzUsuńPolecam http://www.stampler.pl/ :) W ich ofercie znajdziecie m.in stemple dla nauczycieli, dzieci, imienne oraz wiele innych.
Szybka realizacja zamówienia.