Wakacjujecie? Nasza główna dowodząca - Dżesika wyjechała na dwumiesięczny obóz scrapowy na Grenlandię, gdyż nie do zniesienia są dla niej letnie upały w L.A.. W związku z brakiem nadzoru szefostwa nasza ekipa postanowiła przenieść się na hamaki. Działamy czynnie w innych aktywnościach niż scrapowanie: przewracanie się z boku na bok oraz sięganie po drinki z parasolką. Na szczęście jesteście Wy! Ślecie do nas swoje super prace i pomysły. Dziękujemy. Dziś przedstawiamy naszego wakacyjnego gościa -
Humę, która zawędrowała do sklepu budowlanego.
Ostatnio krocząc sobie spokojnie poprzez labirynt sklepu
budowlanego i z różnymi pierdołami do wyposażenia wnętrz, moje oczy
ujrzały ten oto widok.
Ceraty na metry! Koronkowe!
Moje myśli od razu wystartowały i wylądowały tuż obok przyklejowego
bloga, bowiem zobaczyłam całe mnóstwo masek w jednym arkuszu! :)
Metr
tego cudeńka kosztuje ok.16zł, trzeba było wziąć 15cm, żeby cały wzór
się zmieścił i za jakieś 2,50zł mamy 10 (słownie:dziesięć!) masek
koronkowych! Udokumentowałam na fotkach moje z nimi poczynania.
Machnęłam farbą akrylową - daje ona radę zamiast gesso. Dokleiłam ścinki z:
- folderu z bielizną
- opakowania po naklejkach
- reklamowej ulotki
- kalendarza
- metki od ubranka dziecięcego
- krzyżyki dystansowe przydatne
majstrom przy kładzeniu płytek (mąż na mnie spojrzał jak
wrzuciłam do koszyka i zapytał: Ale wiesz do czego to słuuuuuży? :))
Dziękujemy Humcia za odwiedziny! :*